sobota, 30 kwietnia 2016

Brodziec pławny

Cześć!

Wczoraj, czyli 30 kwietnia, pojechałem do Rezerwatu Beka. Na początku powitały mnie pliszki żółte, idąc dalej spotkałem państwa K.K Stępniewskich, gdzie obserwowali siewki. Szczęście miałem duże, bo wśród wielu łęczaków udało im się wyczesać brodźca pławnego. Brodziec to moja życiówka. Wracając udało się też spostrzec pliszkę cytrynową - pięknego samca.

brodziec pławny, fot: K. Stępniewska

1 komentarz:

Polecany post

Ostatnie cztery życiówki

12 maja pojechałem na półwysep Helski gdzie zobaczyłem moją 240 życiówkę - jarzębatkę , a dokładnie samca, który śpiewał na lotnisku w Jasta...