Dzisiaj, rano wspomniałem w swoim poście, że dzisiaj pojadę do Rezerwatu Beka. Po południu, nie pojechałem do Rezerwatu Beka, ale wraz z rodzicami pojechałem w okolicy Kuźnicy, na płw. Helskim. Gdy wyszliśmy z samochodu, podchodząc do brzegu zatoki ujrzałem tokujące gągoły oraz młodego łabędzia niemego. Żeby dojść do morza trzeba było przejść przez ruchliwą ulicę, a następnie przejść przez tory. W lesie nic nie widziałem, ale za to na morzu zauważyłem dużo lodówek, mewy siwe oraz czarne punkciki. "Czarne punkciki" zbliżały się do nas, więc w pewnym momencie było mi je łatwo obserwować. Pomimo wielkich fal rozpoznałem tego ptaka, po późniejszej konsultacji z przewodnikiem Collinsa. Były to:
- uhle
Żółte "guzy", białe obrączki oczne i większość czarnego upierzenia oraz fakt, że ptaki były w stadzie (15 os.) zaważyło nad tym, że byłą to uhla.
Na koniec wracając zatrzymaliśmy się ponownie nad zatoką, gdzie było mnóstwo ptaków. Tam zobaczyłem równie rzadkiego ptaka:
- ogorzałkę!
Ogromne stada liczyły setki czernic i łysek oraz już mniej ogorzałek.
| Fragment ogromnego stada. Na zdjęciu samce i samice czernic. |
| Mało widoczne zdjęcie samicy i samca ogorzałki. Po przybliżeniu zdjęcia widać charakterystyczne dla tych ptaków cechy czyli: - biała plama na dziobie samicy, oraz szarawy grzbiet samca:) |
| Fragment stada mieszanego - łysek i czernic |
A na koniec chciałbym wrzucić zdjęcie dokumentacyjne żurawia, którego dzisiaj także spotkałem:
| Myślę, że go widzicie:) |
Gratuluję ogorzałek i uhli! Miałeś wspaniałą wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńFajna wyprawa:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na rocznicę bloga:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Oczywiście odwiedzę bloga:)
OdpowiedzUsuń