12 maja pojechałem na półwysep Helski gdzie zobaczyłem moją 240 życiówkę -
jarzębatkę, a dokładnie samca, który śpiewał na lotnisku w Jastarni. Wtedy odwiedziłem także ławeczkę w Kuźnicy gdzie przelatywał sokół wędrowny, 2 kanie rude i kilka trzmielojadów. Był także późny samiec szlachara który mignął nad moją głową.
 |
| jarzębatka - 240 życiówka |
 |
| śpiewający samiec w Jastarni |
Dzień później usłyszałem śpiew
muchołówki małej w lesie, który znajduje się około 300 m od mojego domu, po 3 minutach zlokalizowałem niewybarwionego samca na gałęzi i szybko sfotografowałem. Ten ptak stał się moją 241 życiówką i czwartą czyli ostatnią zobaczoną muchołówką.
 |
| niewybarwiony samiec muchołówki małej |
Moją 242 życiówką stała się
czeczotka tundrowa, którą widziałem w lutym w moim karmniku, ale dopiero teraz KF zaakceptowała moją obserwację, dzięki czemu mam już w swoim dorobku 2 wykryte komisy (biegus morski 2016)
 |
| zdjęcie dokumentacyjne czeczotki tundrowej |
Natomiast w ostatni czwartek dostałem PGL z informacją że zaganiacz blady czyli 1 stw. dla PL w przypadku akceptacji KF, śpiewa w Kuźnicy przy wejściu na plażę nr. 35. Niezwłocznie tam pojechałem i po moim przybyciu, po 30 minutach zaczął śpiewać, trudno go było wypatrzeć, ale udało mi się zobaczyć go przeskakującego między gałęźmi. Nie udało mi się go sfotografować, ale za to mam nagranie jego głosu. Tego samego dnia słyszałem też wójcika, ale niestety śpiewał wysoko w koronie drzew, co nie pozwoliło mi zrobić żadnego zdjęcia.
Zaganiacz blady jest moją 243 życiówką.